27 listopada 2018 roku na UKSW odbyła się konferencja „Jak daleko mogę? Czyli o granicach w relacjach” przygotowana przez Duszpasterstwo Akademickie UKSW.
Komu i w jakim celu stawiam granice? Na te pytania odpowiadali zaproszeni goście. Pierwszym który stawia granice jest Pan Bóg. Każdego dnia w relacji z drugim człowiekiem wyznaczamy sobie i jemu granice. Powinniśmy czuć się zatem komfortowo, by można było budować dobrą relację opartą na wolności, odpowiedzialności i miłości. Prelegenci mówili, że często boimy sie stawiać granice, ze strachu przed odrzuceniem, samotnością, z poczucia wstydu czy winy. W takim przypadku druga osoba może postawić krok dalej, co może nam się nie podobać.
Siostra Maria Santus przedstawiła to zagadnienie oparte o naukę psychologa Erika Eriksona. Ważną umiejętnością która bardzo się przydaje jest asertywność. Dopóki możemy prosić dopóty mamy odwagę odmawiać. Ksiądz Rafał Burnicki mówił, że przykazania Boże wyznaczają granice i dotyczą kontaktu z drugim człowiekiem, ale i z samym sobą. „Moja wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się twoja wolność”. Samowola wiąże się z przekroczeniem granicy wolności. W momencie gdy ktoś łamie nasze granice możemy reagować na dwa sposoby. Jednym z nich jest agresja, obrona oparta na psychicznej przemocy. Inne osoby są bierne na takie zachowanie, godzą się na traktowanie bez szacunku.
Państwo Pangowscy podzielili się pięknym świadectwem swojego życia i budowania granic w relacji rodzinnej i małżeńskiej.
To spotkanie ubogaciło nas o ważną wiedzę dotyczącą stawiania granic w relacjach. Z całą pewnością zaaowocuje ona w życiu codziennym.
Małgorzata Jaroszek