Studenckie pomysły na pandemię

Quarantine Vibes, czyli jak nie tracić czasu pozornie już straconego to studencki blog połączony z profilem na Instagramie.

Pięcioro studentów II roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na UKSW dzieli się ciekawymi pomysłami na aktywne spędzanie czasu podczas lockdownu.

– Zaczęło się od projektu, który powstał w ramach ćwiczeń na uczelni, ale to był tylko impuls, który zachęcił naszą grupę do dalszego działania – mówi Wiktoria Stefańska, jedna z blogerek.

Grupa składa się z pięciu osób: czterech studentek i jednego studenta. Każdy ma własne zainteresowania i pasje, ale wszystkich łączy pozytywne nastawienie do świata, zamiłowanie do pisania oraz masa ciekawych pomysłów w „walce z nudą” podczas pandemii. Regularne, codzienne wpisy zachęcają czytelników do zaglądania na blog i korzystania z rad blogerów. Grupę docelową stanowią osoby młode – od 15 do 30 lat.

Każdy znajdzie coś dla siebie: są posty o aktywności fizycznej, książkach, gotowaniu, filmach i serialach, no i oczywiście muzyce. Autorzy nie ukrywają, że im też lockdown dał w kość, ale mają dość bezczynnego siedzenia w domu. Tym, którzy mają podobną wolę walki albo szukają motywacji mówią: „Dobrze trafiliście!”

Lekturę bloga warto zacząć od kuchni, czyli skorzystania z przepisów Mateusza Sidorowicza, który proponuje jeść po studencku, a więc „tanio, szybko i smacznie – szczególnie teraz, podczas trwającej sesji”. Przepis na studencką quesadille jest naprawdę zachęcający, zwłaszcza że jego motto brzmi: „jak zrobić, żeby się nie narobić”.

Domeną Łucji Nalewajk jest sport i aktywność fizyczna, ale podejmuje też podstawowe wyzwanie kanapowców, czyli dysfunkcję układu motywującego: „Pisaliśmy już o tym jak ważna jest chociaż minimalna dawka ruchu, że dla naszego zdrowia istotny jest nawet krótki spacer. Pisaliśmy też o tym, że zamiast aktywności fizycznej rozumianej jako sport, możemy chociażby pozmywać okna w domu, prawda? Pozostała jeszcze jedna ważna kwestia… JAK SIĘ DO TEGO ZMOTYWOWAĆ?!”

Quarantine Vibes to również blog literacki. Ostatni wpis Oli Piwowarczyk pokazuje, że książka może być nie tylko rozrywką, ale również źródłem cennej wiedzy, i to nie tylko przed egzaminem: „Łatwo się wzruszasz, przejmujesz się krytyką i długo zachowujesz urazę? Być może jesteś osobą bardzo wrażliwą, która od czasu do czasu czuje się przytłoczona światem własnych emocji? Książka Wysoko wrażliwi przyniesie odpowiedź na pytanie, czy zaliczasz się do takiego typu osobowości.”

Blogowy projekt ma dopiero dwa miesiące, ale już odnotował ponad dwa tysiące wyświetleń, a po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „quarantine vibes” wyświetla się na drugim miejscu. To dopiero początek! – zapowiadają studenci.

Blog: https://quarantine-vibe.com/
Instagram: https://www.instagram.com/qrtine_vibes/