Jesteśmy świadkami największej rewolucji cywilizacyjnej. Nauka musi podążać za zmianami – mówi prof. Marek Niezgódka, dyrektor Centrum CNT na UKSW.
Panie Profesorze, nowoczesny budynek Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii w Dziekanowie Leśnym jest jeszcze w budowie, ale Centrum już pracuje, czym zajmuje się obecnie – w dobie pandemii?
Pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami. Trzeba pamiętać, że nie jest to pierwsza, ani ostatnia epidemia na świecie. Co więcej, może być tak, że rozmaite epidemie będą wybuchały równolegle i wchodziły ze sobą w interakcje. Nasze zespoły badawcze, mając dane z jednostek ochrony zdrowia, bezpieczeństwa narodowego i wielu innych ośrodków, podjęły zadanie zbudowania infrastruktury, która umożliwi analizę konsekwencji określonych zdarzeń i podejmowania racjonalnych decyzji w sytuacjach epidemicznych. Każda epidemia oznacza, że potrzebne są zasady zarządzania kryzysowego, rozwiązywania problemów szybko i w czasie krytycznym, od których zależy bezpieczeństwo indywidualne i narodowe.
Analizując dane można opracować uniwersalną, ramową instrukcję obsługi działań na wypadek obecnej epidemii COVID-19 i kolejnych epidemii, które na pewno się pojawią w bliższej lub dalszej przyszłości. To jest obecnie nasze zadanie.
Ale to nie wszystkie działania związane z zapobieganiem skutkom pandemii?
Wyzwaniem jest organizacja dostępu do usług medycznych, który obecnie jest niemalże zerowy. Telemedycyna nie rozwiąże problemu u osób niezdiagnozowanych. Konsekwencje złych decyzji podjętych w czasie epidemii mogą mieć katastrofalne skutki dla zdrowia całego społeczeństwa. Pracując z danymi nie snujemy czarnych scenariuszy na przyszłość. Pracujemy, aby znaleźć takie rozwiązania – żeby te scenariusze się nie sprawdziły. W sposób selektywny należy dążyć do budowy narzędzi, które trafnie pozwolą wyłapać lokalizacje i momenty kolejnych zakażeń, zapobiegać ogniskom epidemii, budować kordony sanitarne lub je zamykać.
Czym jeszcze poza obszarem ochrony zdrowia i zajmują się obecnie naukowcy CNT?
Kolejnym przedmiotem badań jest zmiana funkcjonowanie gospodarski w obszarach niezurbanizowanych. Wyzwaniem jest stworzenie warunków jakościowo zbliżonych do życia w miastach na terenach pozamiejskich. Czy to jest możliwe? Technologia pozwala zmienić sposób naszego funkcjonowania. A jeden z przykładów dotyczy systemu edukacji, który w chwili obecnej jest niezwykle zagrożony tym, że jego utrzymanie w modelu dotychczasowym – skupiskach szkolnych i akademickich nie będzie możliwe. W tym momencie nie wystarczy przejście na zdalne nauczanie. To nie jest proste prowadzenie lekcji, wykładu za pośrednictwem tabletu, komputera, smartfona….To wymaga zmiany paradygmatów rządzących całym systemem edukacji. Przypisanie do konkretnej szkoły, klasy, do uczelni w zdalnym nauczaniu nie ma sensu. Możemy się uczyć w dowolnej szkole, w dowolnym miejscu na ziemi. Muszą powstać nowe modele realizacji celów edukacyjnych. To jest element, który wiąże się z kulturą cyfrową, ale tej kultury w dużym stopniu jeszcze nie ma. W cyfrowym świecie trzeba utrzymać relację „mistrz-uczeń” a to nie jest proste zadanie.
Jakie jeszcze problemy zdalnej edukacji są przedmiotem badań CNT?
Obecnie 30 proc. uczniów w Polsce nie ma dostępu do zdalnej edukacji. Nie ma z powodów technicznych lub finansowych. To jest nie tylko wykluczenie oświatowe, ale i wykluczenie cywilizacyjne, które może mieć, tak jak w obszarach nisko rozwiniętych na świecie, po jakimś czasie, konsekwencje społeczne o niewyobrażalnej skali. To może prowadzić do zjawisk wybuchowych społecznie, na poziomie, który może być niszczący. I znowu – nie snujemy czarnych wizji – staramy się znaleźć sposoby rozwiązania problemu, który przewidujemy w polskiej edukacji.
Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii jest więc bardzo blisko związane ze światem realnym, który z powodu epidemii przeniósł się do wymiaru cyfrowego.
Tak, obok epidemii jest normalne życie. Chociażby obszar energetyki. Odnawialna gospodarka energetyczna oznacza konieczność podejmowania decyzji bazując na olbrzymiej ilości danych, dotyczących sposobu użytkowania i produkowania energii na poziomie indywidualnym i ogólnokrajowym. Dodatkowo, dochodzi zjawisko elektromobilności. Zapotrzebowanie na duże ilości energii będzie zmienne geograficznie. Nie tylko z punktu widzenia pojedynczego kierowcy samochodu elektrycznego, ale także na poziomie transportu na szeroką skalę. Tylko narzędzia dostępne w centrach takich jak CNT potrafią opracować modele zarządzania, produkcji i dystrybucji takimi mediami. To jest wyzwanie, z którym się teraz mierzymy.
Panie Profesorze, wyzwania o których Pan mówił, sposoby rozwiązywania problemów, gromadzenia ogromnych ilości danych, symulacje, obliczenia, prognozy… To wielkie niebezpieczeństwo utraty wszelkiej prywatności, to wizja świata rodem z Matrixa…
Kiedy mamy dużo danych i używamy ich selektywnie zaczyna to zahaczać o sferę naszej prywatności. Dziedziną, którą będziemy się zajmować w najbliższej przyszłości w CNT będzie etyka wykorzystywania danych. Odpowiedzialność jest niewyobrażalna a pokusy wielkie. Idea Wielkiego Brata wraca w wielu odmianach. Rolą naszych zespołów naukowych jest odpowiedzialnie do tego podejść, aby nie stworzyć narzędzi, których zakres użytkowania może znacznie wykroczyć poza ich pierwotne przeznaczenie. Problem wszedł już w sferę życia społecznego. Ten dylemat będzie coraz większy, bo technologia umożliwia pozyskiwanie informacji z różnych zasobów danych. Robi to tak szybko i niepostrzeżenie, że jest przed nami obszar wyzwań, z którymi musimy nauczyć się tak radzić, żeby to ,co robimy służyło poprawie jakości życia, a nie ingerencji w sfery, które powinny pozostać prywatne.
Rozmawiała Małgorzata Starzyńska
Prof. Marek Niezgódka, specjalista w dziedzinie matematyki stosowanej, ekspert od modelowania matematycznego procesów i obliczeń wielkoskalowych, dyrektor Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii na UKSW, członek Zespołu Ekspertów EUA (European University Association) ds. Otwartej Nauki (delegat KRASP)