Przejdź do treści

Matematyka jest kobietą

Joanna KandziaZachęcam kobiety do studiowania matematyki. Nauki ścisłe to dobra inwestycja na przyszłość – mówi dr Joanna Kandzia z Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego na UKSW.

Od wielu lat zajmuje się Pani matematyką. Jak zaczęła się Pani przygoda z królową nauk?

Nigdy nie miałam problemów z nauką przedmiotów ścisłych. W liceum wybrałam profil matematyczno-fizyczny. Skończyłam studia z matematyki, a potem informatyki. Od zawsze chciałam uczyć młodzież. To moja pasja.

Co Panią fascynuje w matematyce?

Przede wszystkim jest uporządkowana, jednoznaczna. Wszystko musi zgadzać się. Jeśli algorytm będzie fałszywy, to niczego nie zbudujemy. Z biegiem lat widzę, że sama jestem uporządkowana – to cecha typowa dla matematycznych umysłów (śmiech).

Jakie kobiece cechy pomagają w nauce przedmiotów ścisłych?

Na pewno należą do nich zorganizowanie, systematyczność i wspomniane uporządkowanie. Obserwuję, że nawet w domu symetrycznie układam przedmioty na półkach, z pewnym rozmysłem. Gdy humaniści czytają moje książki dydaktyczne, od razu odkrywają, że mam umysł ścisły. Wszystko jest przejrzyste, konkretne, klarowne. W matematyce nie da się być chaotycznym.

Jakie możliwości daje paniom studiowanie matematyki?

W pewnym momencie moich studiów obawiałam się, że sobie nie poradzę z coraz bardziej zaawansowaną nauką. Wtedy mądra osoba przekonała mnie, że zdolności matematyczne to duży atut, bo matematyk zawsze znajdzie pracę – i miała rację. Osoby z takim wykształceniem nie narzekają na brak zatrudnienia, niezależnie od kraju czy jego sytuacji politycznej. Mogą pracować m.in. w edukacji, banku, biurze. Umysły ścisłe są mile widziane w bardzo wielu miejscach. Na matematyczki inaczej patrzy się, one mają zdolność logicznego myślenia, pracodawcy cenią tę umiejętność.

Wykształcenie matematyczne otwiera wiele drzwi. Czego potrzebują studentki, aby mogły rozwijać swoje zainteresowania i pokonywać trudności?  

Na pewno więcej wytrwałości, wiary w siebie, świadomości tego, że potrafią. Nie mogą poddawać się. Często trzeba poświecić wiele czasu na naukę, ale nie da się przejść przez życie lekko i przyjemnie. Na matematyce jest mniej czasu na przyjemności, jednak zaangażowanie później procentuje.

Co poradziłaby Pani studentkom, które chcą wykorzystywać swoje matematyczne zdolności?

Przede wszystkim, aby były pracowite, miały twardy charakter, pamiętały o swojej wartości, „nie dawały się” i nie słuchały ludzi, którzy podcinają skrzydła.

Duże znaczenie ma też wsparcie społeczne. Warto organizować konferencje, pikniki matematyczne,  spotkania w szkołach poświęcone dziewczynom o umysłach ścisłych. Gdy urządzałam dla uczniów konkursy matematyczne, rozdawałam dyplomy, to przy okazji układałam ciekawe zadania z matematyki, żeby zachęcić młodzież. Podobało im się, ale myślę, że potrzeba znacznie więcej podobnych pomysłów. Trzeba włożyć wysiłek, żeby poznać, zrozumieć i polubić matematykę. Gdy młodzi chwycą bakcyla, to chętnie angażują się.

Jak zachęcić panie, żeby studiowały nauki ścisłe?

Zajmuję się wieloma projektami matematyczno-przyrodniczymi. Jestem też członkiem Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki i w tym środowisku działamy na rzecz propagowania tej dziedziny. Myślę, że najważniejsze jest docieranie do licealistek, która zastanawiają się, jaką drogę edukacyjną i zawodową wybrać. Chcemy im pokazywać, że matematyka jest ciekawa, potrzebna i daje wachlarz możliwości.

Dużo kobiet zajmuje się zawodowo matematyką?

Na uczelniach „twardą” matematyką zajmuje się niewiele kobiet. Panie przeważnie wybierają pracę w szkołach. Nauczycielki, jak okazało się zwłaszcza przy lockdownie, są bardzo potrzebną grupą społeczną, którą należy docenić.  Zauważam, że niektóre panie uczące w gimnazjum nie chcą podjąć się tego zadania w liceum, bo mają obawy, że nie poradzą sobie. Pewność siebie jest bardzo ważna, gdyż zachwiana samoocena staje się dużą przeszkodą w życiu osobistym i zawodowym. Jednak uważam, że warto przezwyciężać przeszkody, bo matematykę naprawdę da się lubić. Jestem tego przykładem.

 

Rozmawiała Maria Górczyńska

 

JO.pngJO.pngDr Joanna Kandzia – pracownik badawczo-dydaktyczny Wydziału Nauk Matematyczno-Przyrodniczych Szkoła Nauk Ścisłych UKSW, opiekun praktyk pedagogicznych, praktykujący (dyplomowany) nauczyciel matematyki i informatyki, z doświadczeniem zawodowym w liceum. Specjalistka w zakresie nowoczesnej dydaktyki matematyki, szkoleniu uczniów i nauczycieli, liczne publikacje i książki w dziedzinie zastosowań mediów cyfrowych w nauczaniu tego przedmiotu.

08 marca 2022