Rozmowa z ks. dr. Maciejem Kołodziejskim, pierwszym doktorem wypromowanym w Szkole Doktorskiej UKSW.
Czy obrona doktoratu była dla Księdza trudna, stresująca? Czy łatwiej było się dostać do Szkoły Doktorskiej czy bronić?
Wydaje się, że każda obrona jest wymagająca i tym samym stresująca. Dostanie się do Szkoły Doktorskiej trzymało o tyle w napięciu, iż pomimo jasnych i ustalonych kryteriów byliśmy pierwszym rocznikiem, który aplikował, stąd być może ten stan rzeczy wywoływał pewien niepokój. Jednak wszystko zakończyło się pozytywnie. Myślę, że aplikata do Szkoły Doktorskiej jak i sama obrona wywoływały pewien poziom stresu i niepewności choć z pewnością w innym stopniu.
Skąd pomysł na temat doktoratu? Czy wynikał on z zainteresowań badawczo-naukowych Księdza?
Przestrzeń do badań naukowych w zakresie ochrony danych była podyktowana wieloma czynnikami. Wejście w życie oraz rozpoczęcie stosowania Rozporządzenia dotyczącego ochrony danych (RODO) spowodowały możliwość aplikowania nowych przepisów w różnych podmiotach i systemach prawnych, w tym także w Kościele katolickim. Przed złożeniem dokumentów do Szkoły Doktorskiej ukończyłem studia podyplomowe z zakresu ochrony danych na WPiA naszego Uniwersytetu. W połączeniu z nowością tematyki (również w Kościele od strony prawno-kanonicznej), która inspiruje badania naukowe na poziomie pracy doktorskiej postanowiłem podjąć badania w tym zakresie. Tytuł pracy doktorskiej brzmiał: „Posługa Kościoła katolickiego w Polsce w świetle prawa ochrony danych osobowych”. Zostały w nim podjęte aktualne tematy dotyczące ochrony danych w Kościele zarówno pod względem teoretycznym jaki i praktycznym.
Czy mógłby Ksiądz w kilku zdaniach streścić pracę?
Ochrona danych osobowych w Kościele katolickim w Polsce po wejściu w życie nowej regulacji europejskiej (RODO) jest zagadnieniem, które nabrało nowego znaczenia zarówno w wymiarze regulacji państwowych jak również prawa wewnętrznego kościołów i związków wyznaniowych. Praca poświęcona jest problemowi ochrony danych osobowych przez Kościół katolicki w Polsce w związku z wykonywaniem przezeń własnej posługi wobec jego wiernych. Właściwe wzajemne odniesienie aspektów wiary i prawa pozwala na ukierunkowanie tej posługi wobec wspólnoty członków Ludu Bożego ku właściwemu celowi, jakim jest salus animae. Wyrazem posługi jest troska o właściwe prawo pozwalające odnaleźć się wiernemu we wspólnocie oraz w niej właściwie się realizować. Nowe regulacje dotyczące ochrony danych osobowych stanowią próbę odniesienia wiernego do nowej rzeczywistości prawnej Kościoła. Jedną z najbardziej interesujących kwestii zarówno z punktu widzenia teorii prawa jak również jego praktyki jest materia związana z prawem do bycia zapomnianym. Przesłanki opisywane w kolejnych rozdziałach pracy związane z tą kwestią oraz ich konfrontacja w aspekcie teologicznym wynikającym ze skutków sakramentu chrztu pozwala jednoznacznie określić, iż inaczej istnieje wierny, a inaczej podmiot ochrony danych, który nie jest we wspólnocie kościelnej. Przedstawione wnioski oraz postulaty de lege ferenda stanowią propozycję i próbę nowego spojrzenia na wiernego jako członka Kościoła w perspektywie przetwarzania danych osobowych.
A jakie są najważniejsze wnioski z Księdza pracy?
Rozporządzenie ogólne dotyczące ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem ich danych osobowych ujednoliciło dotychczasowe normy dotyczące ochrony danych osobowych na terenie całej Unii Europejskiej jak również dało poszczególnym państwom członkowskim możliwość aplikowania przepisów do własnego systemu prawnego. Z takiej możliwości mogły skorzystać również podmioty, które wcześniej stosowały szczegółowe przepisy dotyczące ochrony danych, w tym na podstawie art. 91 § 1 i § 2 RODO kościoły i związki wyznaniowe. Z takiej możliwości skorzystał Kościół katolicki w Polsce bazując na dotychczasowych rozwiązaniach związanych z ochroną prywatności (kan. 220 KPK) oraz wydając Dekret regulujący tę materię dla podmiotów kościelnych na terenie Polski. Celem dysertacji była analiza możliwości aplikowania przepisów Rozporządzenia w zakresie ochrony danych osobowych do Dekretu wydanego przez Konferencję Episkopatu Polski jako aktu prawa wewnętrznego dotyczącego ochrony danych osobowych w Kościele katolickim w Polsce. W zasadniczym zakresie zostały rozważone różnice w stosowaniu przepisów o ochronie danych osobowych istniejące w różnych systemach prawnych: unijnym, państwowym i prawie własnym Kościoła oraz mające swoje odniesienie w aplikowaniu tych przepisów.
Na ile studiowanie w Szkole Doktorskiej było interdyscyplinarne a na ile odczuwalne jest indywidualne podejście do doktoranta?
Sądzę, że studia doktoranckie w Szkole Doktorskiej spełniają przesłankę swojej interdyscyplinarności poprzez częsty kontakt z doktorantami z innych dyscyplin (niestety pandemia covid nieco zakłóciła tę możliwości) oraz korzystanie z możliwości składania wniosków dotyczących badań naukowych również na poziomie interdyscyplinarnym. To bardzo rozwijające, szczególnie w zakresie metodologii badań i ich specyfiki z różnych dyscyplin.
Czy seminarium „state of the art” autorskie rozwiązanie naszej Szkoły, także podnosi poziom studiów, pomaga doktorantom?
To seminarium polega na cyklicznych wystąpieniach doktorantów z udziałem komisji złożonej z różnych dyscyplin oraz doktorantów Szkoły Doktorskiej. Przygotowywane wystąpienia w założeniu mają być pewną próbą i namiastką obrony pracy doktorskiej. Wzmacnia to fakt oceny ze strony komisji jak również możliwość zadawania pytań ze strony doktorantów. To seminarium zasługuje w mojej opinii na pochwałę z dwóch powodów. Po pierwsze, można dostrzec, jak głęboko współcześnie posuwa się nauka w poszczególnych dyscyplinach. Po drugie, daje możliwości spojrzenia na własną pracę bardziej szczegółowo oraz możliwość znalezienia odpowiedzi na postawione sobie pytania oraz cele w odniesieniu interdyscyplinarnym.
Co podczas studiów w Szkole Doktorskiej UKSW jest według Księdza było najbardziej wartościowe a co wymaga jeszcze poprawy – z perspektywy doktoranta?
Myślę, że najbardziej owocne podczas studiów były możliwości zobaczenia i doświadczenia pracy pozostałych doktorantów z innych dyscyplin. Bardzo pomocna jest również wymiana doświadczeń i pomysłów nad sposobem prowadzenia badań lub pracy. W kwestii poprawy pracy doktoranta nad własnymi badaniami myślę, że warto byłoby pochylić się nad umożliwieniem wyboru przedmiotów dodatkowych w szerszym spektrum niż to jest dotychczas.
Jakie są dalsze plany naukowe Księdza?
Myślę, że pod względem naukowym na pewno będę chciał kontynuować badania związane z ochroną danych z perspektywy prawa własnego Kościoła ponieważ to zagadnienie jest ciągle aktualne ze względów praktycznych stosowania prawa, ale również mocno nieopracowane teoretycznie.
Rozmawiała Katarzyna Dominiak
Ks. dr Maciej Kołodziejski w 2009 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu i jednocześnie od roku akademickiego 2009/2010 rozpoczął studia z zakresu teologii w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. 9 czerwca 2015 r. obronił pracę magisterską z wyróżnieniem pt. „Cnoty teologalne w ujęciu Ks. prof. Józefa Krasińskiego” uzyskując tytuł magistra z zakresu teologii. W 2016 r. decyzją biskupa sandomierskiego został skierowany na studia z zakresu prawa kanonicznego w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Podczas studiów zaangażował się w studencko – doktoranckim kole naukowym Regula Iuris. 18 czerwca 2019 r. obronił pracę magisterską pt. „Prawo Kościoła w polskich czasopismach kanonistycznych doby soborowej” napisaną pod kierunkiem o. prof.ucz. dr hab. Tomasza Gałkowskiego, uzyskują tytuł zawodowy magistra w zakresie prawa kanonicznego oraz tytuł licencjata w rozumieniu przepisów prawa kościelnego. W tym samym roku ukończył studia podyplomowe z ochrony danych osobowych w Kościele na Wydziale Prawa i Administracji. 29 czerwca 2023 r. obronił pracę doktorską z dyscypliny prawo kanoniczne jako pierwszy doktorant Szkoły Doktorskiej UKSW.