O kondycji młodych polskich uniwersytetów oraz planach rozwoju Uczelni w 25. roku jej istnienia mówił w wywiadzie rektor ks. prof. Ryszard Czekalski.
Magnificencjo, rozpoczyna Ksiądz Rektor kolejną kadencję, choć jak wiemy przez lata pełnił Ksiądz różne funkcje kierownicze w naszym Uniwersytecie ale także i poza nim. Jak na przestrzeni lat spogląda Ksiądz Rektor na zarządzanie uczelnią? Czy tak duże doświadczenie powoduje, że to już rutyna, czy raczej dalsza chęć do działań?
Ks. prof. Ryszard Czekalski, rektor UKSW: Rzeczywiście, przez te kilkadziesiąt lat mojej aktywności akademickiej, kurialnej, duszpasterskiej i oświatowej pełniłem wiele funkcji kierowniczych. To właśnie one między innymi przygotowały mnie do pełnienia zaszczytnej funkcji rektora. Zaczynałem swoją pracę jako adiunkt 25 lat temu, dokładnie tyle ile dziś ma UKSW. Jestem w pewnym sensie „dzieckiem” UKSW, które przeżyło wszystkie etapy wzrastania od okresu dziecięcego, poprzez okres młodzieńczy, aż do dorosłości. Miałem przywilej obserwować, jak nasz Uniwersytet rozwijał się pod przewodnictwem kolejnych rektorów, którzy z oddaniem i wizją kierowali jego losami.
Chciałbym w tym miejscu z głębokim szacunkiem wymienić wszystkich rektorów UKSW, którzy swoją pracą przyczynili się do rozwoju naszej Alma Mater. Dziękuję za wszelkie dobro wszystkim, którzy w tych ostatnich 25 latach tworzyli wspólnotę UKSW. To podziękowanie składam na ręce: ks. prof. Romana Bartnickiego, ś. p. ks. prof. Ryszarda Rumianka, ks. prof. Henryka Skorowskiego i ks. prof. Stanisława Dziekońskiego.
Jako piąty rektor w 25-letniej historii UKSW, miałem okazję obserwować jak zmieniała się nasza uczelnia na przestrzeni tych lat. Z pewnością nieustannie w tej przestrzeni czasowej zmieniał się sposób zarządzania uczelnią, zmieniła się struktura czy to wydziałowa, czy administracji centralnej, bo Uniwersytet to żywy organizm, który kształtują ludzie, a jego rozwój jest naturalnym procesem. Przeżyliśmy w tym okresie wiele nowelizacji przepisów zarówno państwowych, jak i kościelnych. Zmieniały się priorytety i akcenty w różnych obszarach działalności uczelni, jednak niezmiennie na pierwszy miejscu pozostają kształcenie i nauka. To one są fundamentami naszej misji i priorytetem we wszystkich działaniach.
Pytając o moją rutynę, rozumiem troskę, by się przed nią uchronić, i staram się to robić. Choć jak każdy, mogę jej ulec niepostrzeżenie, jednak patrzę na to z optymizmem. W środowisku akademickim rutyna jest bowiem niemal niemożliwa – pojawia się jedynie tam, gdzie brakuje twórczości. Nasza uczelnia, jej pracownicy, doktoranci, studenci i całe otoczenie, to przestrzeń pełna kreatywności.
Świat akademicki jest twórczy, ponieważ tworzą go ludzie z naturalnym talentem do kreacji. Mamy jasno wytyczone cele, wynikające zarówno z moich propozycji, jak i strategii rozwoju UKSW, którą wspólnie z całą społecznością akademicką zamierzam realizować w nadchodzącej kadencji. Wierzę, że ten zapał przeniesie się także na moich najbliższych współpracowników – prorektorów, dziekanów, dyrektorów, kierowników, wykładowców, administrację i wszystkich, którzy tworzą UKSW.
Razem będziemy starać się unikać rutyny, pozostając kreatywni i troszcząc się o ciągły rozwój naszej Uczelni.
Jak z Księdza Profesora perspektywy kształtować się będzie sytuacja UKSW w najbliższych latach. Gdzie widzi Ksiądz Rektor UKSW w 2028 roku?
Mamy zaszczyt i odpowiedzialność, jako społeczność akademicka, kreować przyszłość naszej uczelni. W tym zadaniu towarzyszy nam jednak pokora, bo wiele zależy od Opatrzności Bożej i nieprzewidywalnych okoliczności, których nie możemy pominąć. Jako uczelnia publiczna, nasz rozwój w dużej mierze zależy również od wsparcia ze strony obecnych władz, w tym Ministerstwa Nauki. Nasze ambicje i potrzeby infrastrukturalne są ogromne, a kluczowym elementem dalszego rozwoju uczelni jest stworzenie nowoczesnego zaplecza badawczo-dydaktycznego. Bez specjalistycznych laboratoriów i odpowiednich warunków pracy oraz studiowania, nasza uczelnia nie będzie mogła przyciągać najlepszych talentów.
W poprzedniej kadencji, w latach 2020-2024, stworzyliśmy solidne fundamenty do dalszego rozwoju. Pozyskaliśmy prawie hektar ziemi na kampusie przy ulicy Wóycickiego, który czeka na budowę nowoczesnych obiektów dydaktyczno-administracyjnych. Te inwestycje będą służyły nie tylko naszej społeczności uniwersyteckiej, ale także Warszawie, Mazowszu i całej Polsce. Wierzę, że obecne władze państwowe, ministerialne oraz samorządowe zrozumieją nasze potrzeby i udzielą znaczącego wsparcia.
W mojej pierwszej kadencji skoncentrowaliśmy się na rozwoju nauki i infrastruktury Uniwersytetu. Przypomnę jedynie o niektórych najważniejszych ogromnych inwestycjach, które powstały i zostały oddane do użytku – nowoczesny budynek dedykowany Wydziałowi Medycznemu, trzeci kampus w Dziekanowe Leśnym. Te inwestycje znacząco wzbogaciły nasz Uniwersytet. W nadchodzących latach, chcąc kontynuować ten kierunek, pragnę jednak jeszcze bardziej skupić się na jakości kształcenia. Kluczowe jest dla mnie przywrócenie tradycyjnej relacji mistrz-uczeń, która od zawsze budowała uniwersytety.
Gdzie widzę UKSW w 2028 roku? Wyobrażam sobie naszą uczelnię jako dynamiczny ośrodek kształcenia i nauki, wybierany przez najlepszych kandydatów, oraz jako prężne europejskie centrum badawcze, które z dumą pielęgnuje swoje chrześcijańskie korzenie. Choć współczesny świat nie zawsze jest w pełni zbieżny z naszymi wartościami, my zachowamy swoją tożsamość i z determinacją będziemy o nią dbać. Przyszłość UKSW widzę także w rozwoju współpracy z uniwersytetami krajowymi i zagranicznymi, co obecnie rozwijamy i umacniamy.
Co Ksiądz Rektor proponuje społeczności akademickiej w najbliższych latach?
Wspólnie z całą społecznością akademicką pragnę realizować cele, które przedstawiłem podczas wyborów. Wszystkie nasze działania muszą służyć dwóm fundamentalnym filarom uczelni: doskonałemu kształceniu oraz wybitnym badaniom naukowym. To one powinny być w centrum naszych starań i to wokół nich powinna się koncentrować cała działalność uczelni.
Ostatnio przeprowadziliśmy reorganizację niektórych jednostek administracyjnych, w związku z czym powołałem czterech prorektorów. Nowością jest to, że dwóch z nich będzie na stałe urzędować na kampusie przy ulicy Wóycickiego. Są to prorektorzy odpowiedzialni za kształcenie, studentów, naukę oraz współpracę międzynarodową.
Planowane jest znowelizowanie statutu uczelni oraz aktów wykonawczych, co jest konieczne w kontekście zapowiadanych zmian w ustawie. Będę także zachęcał dziekanów do gruntownej rewizji programów kształcenia oraz tworzenia nowych kierunków, które będą rzeczywiście odpowiadały na potrzeby współczesnej młodzieży i rynku pracy. Priorytetem będzie także rozwój oferty kształcenia w języku angielskim. W tym zakresie nawiązaliśmy współpracę, między innymi z prestiżowym Loyola University w Chicago oraz innymi zagranicznymi uczelniami i placówkami badawczymi. Ważnym wyzwaniem jest również interdyscyplinarność, której nie powinniśmy się obawiać. Mamy ku temu doskonałe możliwości, dlatego zachęcam poszczególne wydziały do ścisłej współpracy. Wszystkie nasze założenia rozwojowe znajdą odzwierciedlenie w strategii, nad którą właśnie rozpoczynamy pracę.
W drugiej kadencji powstały nowe stanowiska kierownicze w centrali uczelni. Jaki jest cel mianowania obok prorektorów odpowiedzialnych za studentów, kształcenie, naukę i współpracę międzynarodową nowych?
Jak już wspomniałem kolegium rektorskie zostało powiększone. Tradycyjnie, sprawy studenckie, kształcenie, nauka oraz współpraca międzynarodowa mają swoich dedykowanych prorektorów. Są to kluczowe obszary działalności UKSW, które jednak wymagają wsparcia w zakresie kadrowym, projektowym, promocyjnym oraz współpracy z otoczeniem. Na razie te odpowiedzialności spoczywają na czterech prorektorach – moich najbliższych współpracownikach. Wzmocnienie tych kluczowych obszarów działalności uczelni jest niezbędne dla jej kondycji i dalszego rozwoju.
Ze względu na przenikanie się zadań, prorektorzy będą ze sobą ściśle współpracować, co, mam nadzieję, przyniesie owoce w postaci nowych obszarów współpracy krajowej i zagranicznej, nowych kierunków kształcenia, a także rozwoju kształcenia ustawicznego, na które w tej kadencji chcemy położyć jeszcze większy nacisk. W tym celu powołałem pełnomocnika rektora UKSW ds. utworzenia nowego pionu odpowiedzialnego za kształcenie ustawiczne. Mam nadzieję, że ten obszar naszej działalności znacząco się rozwinie.
Powołanie dyrektora finansowego to kolejny ważny krok, który ma na celu wsparcie naszej społeczności akademickiej w pozyskiwaniu funduszy oraz wprowadzenie nowego systemu zarządzania finansami uczelni, aby jak najefektywniej je wydatkować. Ponadto, powołałem pełnomocnika rektora UKSW ds. rozwoju naszej uczelni, w którym pokładam duże nadzieje. Wierzę, że te nowe osoby wniosą świeże spojrzenie i przyczynią się do dalszego dynamicznego rozwoju naszej Uczelni.
Księże Rektorze jesteśmy w roku 25-lecia UKSW. Jakie plany ma uczelnia na świętowanie?
Obchodząc jubileusz 25-lecia UKSW, nie możemy zapominać, że tradycje naszej uczelni sięgają znacznie głębiej – do powołanej 70 lat temu Akademii Teologii Katolickiej, a jeszcze dalej do wydziałów teologicznych Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego. To ogromne dziedzictwo, spuścizna wielu pokoleń, którą dziś mamy zaszczyt kontynuować.
Obchody jubileuszowe już trwają. Oprócz naszych tradycyjnych wydarzeń akademickich, takich jak inauguracja roku akademickiego czy Święto UKSW, planujemy organizację specjalnej Gali 25-lecia, a być może także jubileuszowego balu w naszej hali sportowej. W ramach obchodów odbędą się również konferencje, wystawy oraz publikacje upamiętniające tę ważną rocznicę. Chcemy także szeroko promować nasze 25-lecie w mediach, pokazując, jak nasza uczelnia na Bielanach wyrosła na instytucję rozpoznawalną nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Rozważamy również, aby Senat UKSW formalnie wystąpił z wnioskiem do Rzymu, do Ojca Świętego, o kanoniczne ustanowienie bł. Stefana Wyszyńskiego patronem naszego Uniwersytetu. Choć UKSW nosi imię Wyszyńskiego od 1999 roku, dotychczas nie otrzymaliśmy formalnego dekretu z kościelnego punktu widzenia. Wydaje się, że to doskonały moment, zwłaszcza że w roku beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, Parlament RP – na wniosek Rektora i Senatu UKSW – ustanowił rok bł. Stefana Wyszyńskiego. Kwestie tożsamości, zwłaszcza katolickiej i chrześcijańskiej, są dla naszej społeczności niezwykle ważne. Choć jesteśmy uczelnią publiczną, znamy swoje fundamenty i chcemy je w roku jubileuszu szczególnie umocnić.
Obchody będą miały także wymiar duchowy. Nieustannie modlimy się o kanonizację bł. Stefana Wyszyńskiego, a w maju, tradycyjnie, planujemy uroczystą Mszę Świętą, która zamknie nasz jubileusz. Będzie to także moment, w którym ponownie zawierzymy nasz Uniwersytet oraz całą społeczność akademicką Opatrzności Bożej, prosząc o wstawiennictwo naszego błogosławionego patrona.
Chciałbym dopytać jeszcze o kondycję finansową UKSW. W podsumowaniu pierwszej kadencji zwrócił Ksiądz Rektor uwagę, że sytuacja jest dobra, stabilna, ale czy mamy pewność, że tak pozostanie w kolejnej kadencji?
Odpowiadając z pełną odpowiedzialnością, a nie dla poklasku czy potrzeb medialnych, mogę stwierdzić: sytuacja finansowa UKSW jest dziś stabilna, a nawet dobra. Jednak biorąc pod uwagę nieprzewidywalność naszych czasów, nie możemy pozwolić sobie na pewność. W ostatnich latach przyszło nam mierzyć się z wieloma wyzwaniami – pandemią, wybuchem wojny na Ukrainie, ogromnymi problemami inflacyjnymi oraz gwałtownym wzrostem kosztów energii i innych wydatków. Te trudności dotknęły nie tylko UKSW, ale całą Polskę. Dlatego też musimy podchodzić do zarządzania finansami z dużą ostrożnością i rozwagą.
Mimo tych wyzwań zamierzamy kontynuować nasze starania w zakresie pozyskiwania nowych terenów inwestycyjnych. Liczę na dalszą owocną współpracę z Miastem Stołecznym Warszawą oraz Dzielnicą Bielany. Planujemy także rozszerzyć naszą ofertę w zakresie kształcenia ustawicznego, w tym kursów, szkoleń i studiów podyplomowych. Mówiąc wprost, zależy nam na komercjalizacji tej działalności – nie ma potrzeby unikać tego terminu. Dysponując tak potężnym potencjałem naukowym, musimy podjąć konkretne działania w tym zakresie. Już teraz zaczęliśmy rekrutację na kierunki biomedyczne, w tym na farmakologię kliniczną, farmakoterapię oraz zdrowie publiczne i międzynarodowe. Wiadomo, że atrakcyjne kierunki kształcenia przyciągają studentów, co przekłada się na dodatkowe środki finansowe dla uczelni. Te fundusze możemy następnie przeznaczyć na dodatkowe wynagrodzenia oraz inne potrzeby pracowników.
Z tego względu liczę na większą aktywność pracowników dydaktycznych, naukowych i administracyjnych. To nasz wspólny, dobrze pojęty interes jako społeczności akademickiej.
Podsumowując – będziemy robić wszystko, aby pozyskiwać nowe fundusze na rozwój dydaktyki i nauki, zdobywać nowe tereny inwestycyjne, na których – mam nadzieję – powstaną nowe budynki służące pracownikom, doktorantom i studentom. Nasza ziemia czeka na te inwestycje. Działajmy wspólnie i kto może, niech pomoże!
Czego zatem życzyć Księdzu Rektorowi w rozpoczętej, drugiej kadencji na stanowisku rektora UKSW?
Dziękuję za to pytanie, które skłania do refleksji nad wyzwaniami i nadziejami związanymi z drugą kadencją. Jeśli chodzi o osobiste życzenia, to z pewnością siła i zdrowie będą niezwykle cenne, ponieważ pełnienie funkcji rektora wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i znacznym obciążeniem. Rektor to nie tylko ktoś kto kieruje uczelnią, ale to osoba, która musi podejmować trudne decyzje, czasem bardzo trudne, wyznaczać kierunki rozwoju, a także dbać o dobro całej społeczności akademickiej. Wymaga to nieustannego zaangażowania, energii i determinacji.
Jednak jestem głęboko przekonany, że prawdziwa siła tkwi w zespole. Praca zespołowa, zarówno na poziomie wydziałów, jak i w Kolegium Rektorskim, jest kluczem do sukcesu naszej uczelni. To dzięki współpracy i wspólnemu działaniu możemy realizować nasze ambitne cele, pokonywać wyzwania i budować przyszłość UKSW. Dlatego życzyłbym sobie, aby w tej kadencji nasza społeczność akademicka była jeszcze bardziej zjednoczona, abyśmy wspólnie podejmowali inicjatywy, które będą przyczyniały się do dalszego rozwoju Uczelni.
Jeśli mówimy o życzeniach dla UKSW, to myślę, że najważniejsze są życzenia pomyślności we wszystkich aspektach naszej działalności akademickiej. Pomyślności w nauce, abyśmy mogli kontynuować nasze badania na najwyższym poziomie, rozwijać nowe kierunki i programy kształcenia, a także nawiązywać owocne współprace z uczelniami krajowymi i zagranicznymi. Pomyślności w dydaktyce, aby nasi studenci mogli zdobywać wiedzę i umiejętności w warunkach sprzyjających ich rozwojowi intelektualnemu i osobistemu. Pomyślności w budowaniu tożsamości uczelni, abyśmy, mimo zmieniających się okoliczności, pozostawali wierni naszym katolickim i chrześcijańskim korzeniom, które są fundamentem naszej misji edukacyjnej.
Ponadto życzyłbym naszej uczelni, abyśmy w tej kadencji mieli odwagę i determinację do realizacji nawet najbardziej śmiałych planów. Abyśmy nie bali się wyzwań, lecz traktowali je jako szanse na rozwój i doskonalenie się. Chciałbym, abyśmy wspólnie dążyli do tego, by UKSW było miejscem, które inspiruje, daje możliwości rozwoju i w którym każdy – zarówno pracownik, jak i student – czuje się częścią wielkiej, akademickiej rodziny.
Niech to będzie nasza wspólna, dobra kadencja 2024-2028, pełna sukcesów, nowych osiągnięć i satysfakcji z codziennej pracy. Jestem przekonany, że dzięki zaangażowaniu całej społeczności UKSW, nasza uczelnia będzie mogła dalej rozwijać się i cieszyć się uznaniem zarówno w kraju, jak i za granicą.
Link do wywiadu na portalu Wprost