– Gromadzimy się dziś aby pożegnać znakomitego i dociekliwego naukowca, śp. ks. prof. Jarosława Michalskiego, dyrektora Instytutu Pedagogiki na Wydziale Nauk Pedagogicznych, który odszedł do Pana 27 grudnia – mówił ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor UKSW podczas Mszy Św. odprawionej za Zmarłego.
Dziś gromadzimy się w tej świątyni, aby wspólnie modlić się w intencji śp. ks. prof. Jarosława Michalskiego. Jego nagłe odejście było dla nas wszystkich bolesnym i trudnym doświadczeniem, które dotknęło głęboko naszą wspólnotę akademicką. W obliczu tej straty jednoczymy się, by wspominać jego życie, dzieło i wpływ, jaki miał na nas wszystkich. Pragnę podziękować każdemu z Państwa za obecność w tym trudnym momencie.
Ksiądz prof. Jarosław Michalski był znakomitym naukowcem, dociekliwym badaczem oraz osobą, której praca i zaangażowanie miały ogromne znaczenie dla rozwoju Wydziału Nauk Pedagogicznych. Jego wkład w życie akademickie, jak i osobiste zaangażowanie w relacje ze studentami i współpracownikami, na zawsze pozostaną w naszej pamięci – wskazał Rektor UKSW.
Mszę Świętą pod przewodnictwem rektora UKSW ks. prof. Ryszarda Czekalskiego koncelebrowało wielu kapłanów, a w kościele akademickim św. Józefa na kampusie przy ul. Wóycickiego licznie zgromadzili się wierni.
W wygłoszonej homilii dziekan Wydziału Nauk Pedagogicznych ks. dr hab. Stanisław Chrobak, prof. ucz. wspominał zmarłego księdza profesora.
– Ksiądz prof. Jarosław Michalski przez wiele lat związany był z naszą Uczelnią, a wcześniej współpracował z wieloma ważnymi ośrodkami akademickimi. Był wnikliwym badaczem z zakresu pedagogiki personalnej i egzystencjalnej, teorii kształcenia, pedagogiki religii, współczesnej teorii wychowania i aksjologii pedagogicznej. W swoich pracach podkreślał konieczność integralnego spojrzenia na wychowanie, gdzie z jednej strony przeplatają się wartości, aspiracje, historia życia ludzkiego, z drugiej zaś otwarcie na transcendencje i głos objawienia – wspominał ks. dziekan.
Na zakończenie homilii ks. prof. Chrobak podkreślił, że do ostatnich dni służył swoją mądrością i naukowym niepokojem. Dał się poznać jako człowiek wiedzy, który tą wiedzą chciał się dzielić. – Zapamiętamy księdza profesora jako osobę, która niezwykle troszczyła się o przyszłość naszego wydziału – bez wątpienia do jego dokonań będziemy wracać na zajęciach, konferencjach czy opracowaniach naukowych – podsumował.