Przejdź do treści

Przyszłość Rzeczpospolitej. Konferencja naukowa na WSE UKSW

– Ufam, że dzisiejsze spotkanie pozwoli nam lepiej zrozumieć to, co się dziś w Polsce dzieje, jak również potencjalne konsekwencje naszych – jako państwa, wspólnoty narodowej i obywatelskiej – wyborów – mówił dr hab. Michał Gierycz, prof. ucz. podczas konferencji naukowej na WSE UKSW.

– Zachodzące zmiany życia społecznego, w tym politycznego, zarówno na poziomie krajowym jak międzynarodowym wymagają poważnej refleksji. Wobec głębokich podziałów polityczno-ideowych Polaków rodzi się pytanie czy można jeszcze mówić o polskiej wspólnocie narodowej. Wobec podważania statusu władzy sądowniczej warto zastanowić się nad kwestią stabilności i trwałości idei państwa prawnego w naszym kraju. Wobec zagrożenia wojną, ale tez zapaści demograficznej, czy też  – również w odniesieniu do relacji międzynarodowych, w tym ewolucji projektu integracji europejskiej – mówił ks. dr hab. Ryszard Sadowski, prof. ucz., prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej witając zebranych w imieniu ks. prof. Ryszarda Czekalskiego, rektora UKSW. – Wszystkie te kwestie wymagają refleksji dotyczącej przyczyn, charakteru i możliwych kierunków rozwoju obecnej sytuacji, oraz wysunięcia propozycji sposobów zapobiegania niebezpiecznym trendom, stąd zaproszenie do wspólnej dyskusji przedstawicieli środowiska akademickiego.

Ks. dr hab. Ryszard Sadowski, prof. ucz.

Los Polski w konsekwencji wyborów

Dr hab. Michał Gierycz, prof. ucz., dziekan Wydziału Społeczno-Ekonomicznego UKSW zaznaczył, że pomysł konferencji zrodził się spontanicznie jako reakcja na „zmagania” jakich jesteśmy świadkami , które zarówno z racji „wewnętrznych napięć” jak i „zewnętrznych wyzwań” bywają porównywane do „zmagań o modernizację Polski z końca XVIII w.”

– Wydaje się, że to, jaki będzie efekt naszych zmagań określi nie tylko los Polski, ale będzie miało istotne znaczenie dla całej Europy, a ostatecznie Zachodu i – jakby to patetycznie nie zabrzmiało – świata – mówił dr hab. Michał Gierycz., prof. ucz.  – Ufam, że dzisiejsze spotkanie pozwoli nam lepiej zrozumieć to, co się dziś w Polsce dzieje, jak również potencjalne konsekwencje naszych – jako państwa, wspólnoty narodowej i obywatelskiej – wyborów.

Dr hab. Michał Gierycz, prof.ucz.

Konferencję zorganizowały Instytut Nauk o Polityce i Administracji, Instytut Nauk Socjologicznych i Międzynardowe Centrum Katolickiej Nauki Społecznej działające na Wydziale Społeczno-Ekonomicznym UKSW. Poza przedstawicielami naszej uczelni, wzięli w niej udział wybitni przedstawiciele świata nauki z wielu ośrodków akademickich, profesorowie: Marek A. Cichocki (Centrum Europejskie Natolin, Colegium Civitas), Maria Gintowt-Jankowicz (sędzia TK w st. sp., założycielka Krajowej Szkoły Administracji Publicznej), Wojciech Gizicki, Arkadiusz Jabłoński (Katolicki Uniwersytet Lubelski), Anna Matuchniak-Mystkowska (Uniwersytet Łódzki), Agnieszka Orzelska-Stączek (Instytut Studiów Politycznych PAN), Bogdan Szlachta (Uniwersytet Jagielloński), Tomasz Żyro (Uniwersytet Warszawski).

Zimna wojna domowa a dobro wspólne

W pierwszym panelu poświęconym wyzwaniom dla bezpieczeństwa ks. prof. Piotr Mazurkiewicz zaproponował rozmowę na temat wyboru koncepcji bezpieczeństwa dla Polski, która pozwoli przeprowadzić ją bezpiecznie w przyszłość.

Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz

Dr hab. Wojciech Gizicki, prof. KUL, zwrócił uwagę na powagę problemu demograficznego, który sprawia, że w perspektywie czasowej 50 lat sprawi, że liczba Polaków spadnie do 20 mln. „Choć – patrząc na politykę Rosji – oczywiście nie mogę zagwarantować, że wojny w Polsce nie będzie, z czysto pragmatycznej perspektywy można powiedzieć, że aby Polskę podbić wystarczy poczekać”. – „To bezpieczeństwo będzie powiązane z wydolnością systemów emerytalnych. Bo będziemy żyć coraz dłużej, a przy tym będzie nas coraz mniej – mówiła dr hab. Anna Skolimowska, prof. ucz., dyrektor Instytutu Nauk o Polityce i Administracji. – Warto przy okazji rozmowy o bezpieczeństwie poruszyć zaniedbaną kwestię suwerenności państwa. Jako państwo, nie jesteśmy w stanie funkcjonować w oderwaniu od instytucji międzynarodowych, ale warto zachować zdrowe proporcje. Do lutego 2022 r., bezpieczeństwo było wyłączną domeną i kompetencją państw członkowskich, obecnie obserwujemy próby przenoszenia kwestii związanych z bezpieczeństwem europejskim na poziom ponadnarodowy.

Dr hab. Anna Skolimowska, prof. ucz

Prof. Tomasz Żyro zwrócił w tym kontekście uwagę na problematyczność mówienia o „europejskiej” armii, co jest określeniem sugerującym podmiotowość bytu w rzeczywistości nieistniejącego, jak również na niebezpieczeństwa związane z głębokim podziałem ideowo-politycznym w Polsce. Jako na jedną z konsekwencji prelegent wskazywał kwestię „rozstawania się” z ideą patriotyzmu częśco obywateli, co wyraża się m.in. w zmniejszającym się zainteresowaniu szkołami wojskowymi. Tymczasem obrona granic kraju nie będzie realizowana przez liberalnych „konsumentów albo podatników”, ale jedynie patriotów gotowych poświęcić swoje życie dla Ojczyzny.

Od lewej dr hab. Wojciech Gizicki, prof. KUL; dr hab. Anna Skolimowska, prof. ucz; prof. Tomasz Żyro; ks. prof. Piotr Mazurkiewicz

Polska demokratycznym państwem prawa?

Prowadzona w drugim, poświęconym praworządności, panelu debata wyszła od pytania, jak ocenić dokonania w zakresie „przywracania praworządności” przez koalicję PO-Lewica-PSL-Polska2050, rządzącą od końca 2023 roku. Moderator, dr hab. Michał Gierycz, prof. ucz. zapytał panelistów czy ich zdaniem problemy z praworządnością się zmniejszyły czy zwiększyły; czy ew. zmiana ma charakter ilościowy czy jakościowy. Prof. Maria Gintowt-Jankowicz powiedziała, że jej – jako prawnikowi-praktykowi – po prostu brakuje słów określić sposób podejścia do prawa ze strony rządzących. Podkreśliła, że posługiwanie się prawem „tak jak my je rozumiemy” prowadzić może do postępującego demontażu państwa. Zwróciła w tym kontekście uwagę na powagę oskarżenia złożonego do Prokuratury przez Przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego, mówiącego o ustrojowym zamachu stanu. Rodzi ono pytanie, na jaki to ustrój chcemy zmienić demokratyczne państwo prawa. Prof. Bogdan Szlachta stwierdził, że obecne polskie problemy z praworządnością stanowią – może nieco jaskrawszy niż przeciętny – typowy dla współczesnych państw liberalnych problem z demokracją. Zaczyna być ona traktowana jako narzędzie do układania spraw „po swojemu” przez zwycięską grupę, właściwie w sposób nieograniczony, gdyż przestajemy podzielać rozumienie podstawowych wartości. Dr hab. Sławomir Sowiński, prof. ucz. zwrócił w tym kontekście uwagę na brak wspólnego rozumienia pojęć „sprawiedliwości społecznej” czy „dobra wspólnego”, sprawiający, że polityka stała się ściśle utylitarna, czego niechlubnym symbolem stało się słowo „dowozić”, czyniące z polityków jedynie dostawców usług. Uznał zarazem, że podejście rządzących obecnie do prawa jest ilościowym wzmożeniem problemów, które rozpoczęły się podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Została wybrana droga rytualnego konfliktu, utrzymywania społeczeństwa w stanie gorączki. Jedną z przyczyn wojny plemiennej jest brak wspólnoty. Esencją demokracji jest konflikt ale obecny konflikt stał się dysfunkcjonalny – wskazał.

Prof. Maria Gintowt-Jankowicz

W dobie kryzysu cywilizacyjnego

– Czy coś  nas jeszcze łączy w naszej wspólnocie – pytał dr hab. Rafał Wisniewski, prof. ucz., moderator panelu „wspólnota i naród”, przywołując badania, z których wynika że są to „duma z bycia Polakiem”, rodzina i religia.

– Łączy nas kultura, historia, fundament religii, to co najważniejsze. Wartości, które nazwałbym wartościami odświętnymi. Choć w dobie kryzysu cywilizacyjnego wszystko się przewartościowuje. Wraz z rozpadem rdzenia kulturowego jesteśmy świadkami powstawania zalążka społeczeństwa globalnego będącego odpowiedzią na brak kultury narodowej. Ludzie są przekonani, że nie ma wspólnoty bez praworządności, przy czym prawo nie może być kształtowane dowolnie  – mówił dr hab. Krzysztof Wielecki, prof. ucz. Z tezą o kryzysie cywilizacyjnym polemizował dr hab. Arkadiusz Jabłoński, przekonując, że właśnie to, co nas łączy wskazuje na istnienie rdzenia kulturowego, głębszego od dziejących się na powierzchni podziałów. Prof. Anna Matuchniak-Mystkowska zwróciła uwagę na istnienie, w dobie „ataku na wartości i symbole”, „wspólnoty pękniętej”, w której dyskusja „na argumenty” stała się niemożliwa, przy niechęci do podjęcia rozmowy i „okopywaniu się na swoich pozycjach” zaś manipulacje dotknęły w sposób szczególny sferę języka, prowadząc do przeinaczania znaczeń. – Konieczna jest próba odbudowywania wspólnoty , czerpania z tradycji zarówno tej romantycznej jak pozytywistycznej. Praca u podstaw musi się dokonywać zarówno w szkole jak i w rodzinie – podkreśliła prof. Anna Matuchniak-Mystkowska.

Od lewej: dr hab. Krzysztof Wielecki prof. ucz.; prof. Anna Matuchniak-Mystkowska; dr hab. Arkadiusz Jabłoński, prof. KUL i dr hab. Rafał Wisniewski, prof. ucz.

Polska w federalizującej się Unii

Czy dzisiejsza Unia jest federacją pytała uczestników ostatniego panelu, pt. federalizacja a suwerenność, dr Monika Brzezińska. Dr hab. Agnieszka Orzelska-Stączek dowodziła, że ani de iure ani de facto nie można mówić o Unii Europejskiej jako o federacji. Prof. Marek A. Cichocki, podzielając stanowisko przedmówczyni, podkreślał przy tym, że rzeczywistości nie zmienia federalizująca narracja brukselskich elit, która jednak ma swoje znaczenie dla powszechnego postrzegania Unii. Wskazywał przy tym, że w samej konstrukcji traktatów „zaszyte” są interesy państw i że jesteśmy w stanie je wykorzystać również dla naszej korzyści, jeśli je będziemy umieli dostrzec. Dr hab. Piotr Bajda, prof. ucz. wskazał na problem z realizowaniem naszego interesów związany z traktowaniem naszego państwa jako członka „drugiej kategorii”, czego symbolem stało się wciąż stosowane określenie „nowi członkowie Unii Europejskiej”. Problem ten stał się przedmiotem dynamicznej debaty uczestników panelu.

Od lewej dr hab. Piotr Bajda, prof. ucz.; prof. dr hab. Marek A. Cichocki; dr hab. Agnieszka Orzelska-Stączek i dr Monika Brzezińska

Kończąc konferencję Dziekan Wydziału Społeczno-Ekonomicznego UKSW podziękował prelegentom, moderatorom, uczestnikom, członkom Koła Naukowego Civitas i pracownikom, wspierającym organizację konferencji. Zwrócił zarazem uwagę, że we wszystkich właściwie panelach świadomość wyzwań i trudnych do rozwiązania problemów zdecydowanie górowała nad perspektywami nadziei.  – Może dobrze zatem, że nasza konferencja odbyła się właśnie tutaj, na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Tutaj bowiem pamiętamy, ze poza perspektywą horyzontalną, którą zajmują się nauki społeczne, jest jeszcze perspektywa wertykalna. Jest Bóg, który jest Panem historii. Konferencję zakończyła modlitwa za Ojczyznę, autorstwa ks. Piotra Skargi, którą poprowadził ks. prof. Piotr Mazurkiewicz.

Uczestnicy konferencji
12 czerwca 2025