Przejdź do treści

Prawo. Od Gajusa do technologii prawniczych

– Wykłady z prawa rzymskiego mogą być naprawdę ciekawe. Niejednokrotnie, podczas zajęć, zastanawiamy się, jak Rzymianie mogliby patrzeć na kwestie prawne naszych czasów – mówi Pascal Blacheta, student I roku prawa na Wydziale Prawa i Administracji

Wybrałem UKSW, ponieważ chciałem studiować na Uczelni o korzeniach chrześcijańskich, na której, jako katolik, będę miał swobodę wyrażania przekonań i będę mógł spotkać ludzi o podobnych zapatrywaniach.

W Kłodzku, skąd pochodzę, od siedmiu lat jestem wolontariuszem fundacji Tomasza Morusa, która prowadziła m.in. Centrum Kultury Chrześcijańskiej, a także organizuję Kłodzkie Lekcje Śpiewania Pieśni Patriotycznych 11 listopada i 3 maja, gromadzące setki osób. Dlatego tak ważne było dla mnie znalezienie Uczelni, na której pielęgnuje się wartości zgodne z moim światopoglądem.

Już dziś mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony ze studiów, choć to dopiero mój pierwszy rok. Uważam, że Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego to świetna Uczelnia, z doskonałą kadrą, stwarzająca wiele możliwości rozwoju naukowego. Wykładowcy traktują nas – studentów jak partnerów, obecnych i przyszłych współpracowników. Mając swoją wizję prowadzonych zajęć czy wykładów, zachęcają, by robić znacznie więcej niż to, co przewiduje podstawowy program studiów. Zapewne dlatego, na Wydziale Prawa i Administracji działa kilkanaście kół naukowych, w tym Koło Prawa Konstytucyjnego,do którego zamierzam dołączyć, gdyż właśnie konstytucja, jako źródło ustroju, praw i swobód interesuje mnie szczególnie.

Wśród zajęć, które utkwiły mi w pamięci, wymieniłbym wykłady dr. hab. Sławomira Godka, prof. ucz., dotyczące historii ustroju i prawa w Polsce i wykłady dr. hab. Artura Kotowskiego, prof. ucz. obejmujące „Wstep do prawoznawstwa” i „Logikę dla prawników”. Na zajęciach dr. hab. Artura Kotowskiego, prof. ucz. musieliśmy w zasadzie nauczyć się posługiwania zupełnie nowym językiem – językiem prawnym, dzięki czemu jesteśmy w stanie już teraz poruszać się w miarę sprawnie po labiryntach zawiłych zagadnień prawniczych. Poszerzyliśmy też naszą wiedzę o systemy prawne z róznych zakątków świata, a także poznaliśmy i zrozumieliśmy rozmaitość filozoficznych spojrzeń na prawo. Bardzo ciekawe były zajęcia z dr. hab. Marcinem Wielcem, prof. ucz., który opowiadał o „Organach ochrony prawnej” w sposób tak jasny i klarowny, że nietrudno mu było wykrzesać w nas zainteresowanie tematyką, która jest przecież „chlebem powszednim” prawników.

Na pierwszym roku studiów mamy ponadto praktyczny przedmiot o nazwie „Technologie informacyjne i prawnicze systemy wyszukiwawcze” w formule warsztatowej. To niezwykle przydatne zajęcia, podczas których dowiadujemy się m.in. jak posługiwać się programami, które w przyszłości będziemy, jako prawnicy, wykorzystywali na co dzień.

Już na pierwszym roku prawa mamy zajęcia, podczas których ćwiczymy wystąpienia publiczne, debaty okswordzkie czy rozwiązujemy kazusy przestrzeni prawnej, np. w czasie „Wstępu do prawoznawstwa”, ćwiczeń prowadzonych przez Natalię Dzięcielską.

Czy wykłady z prawa rzymskiego mogą być ciekawe? Ależ tak. Polskie prawo cywilne zbudowane jest przecież na prawie rzymskim, to fundament naszej cywilizacji, a prof. Anna Tarwacka niezwykle ciekawie wykłada posługując się klasyczną pozycją  – „Instytucjami”,  podręcznikiem do nauki prawa napisanym przez rzymskiego jurystę Gaiusa około 160 roku n.e., a nadal znajdującym zastosowanie. Niejednokrotnie podczas zajęć zastanawiamy się jak dziś, w konkretnych sytuacjach, zadziałałoby prawo rzymskie, jak Rzymianie mogliby patrzeć na kwestie prawne naszych czasów.

10 maja 2024