Przejdź do treści

Plan na przyszłość

O sukcesach mijającego roku i wyzwaniach, które stoją przed naszą Uczelnią mówi w wywiadzie rektor UKSW, ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski.

– Księże Rektorze, przed nami Święta Bożego Narodzenia i przełom roku, który skłania do czynienia bilansów i snucia planów na przyszłość. Zacznijmy od pierwszego. Jaki to był rok w ocenie Magnificencji?

– Na mijający rok spoglądam z wdzięcznością. Niewątpliwie był to rok trudny, przede wszystkim ze względu na wojnę na Ukrainie, ale także kryzys ekonomiczny. To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, tak blisko nas, przeżywamy dużo mocniej niż kiedyś, gdy konflikty bywały z reguły „gdzieś”, daleko, na innych kontynentach.  Z tej perspektywy rok był trudny. Staram się jednak dostrzegać w nim również ogrom dobra, które spotkało nasz Uniwersytet.

– Co było największym?

– Myślę, że jednym z naszych największych osiągnięć są wyniki ewaluacji jakości działalności naukowej. Raz jeszcze więc wszystkim, a najbardziej naukowcom, bardzo dziękuję za zaangażowanie. To nie jest wynik rektora czy jego najbliższych współpracowników, choć trochę też, ale nade wszystko, wynik wszystkich nauczycieli akademickich, doktorantów i wspierających ich pracowników pionu administracyjnego. Wielką radością był też dla mnie pełen powrót do kształcenia stacjonarnego po dwóch latach ograniczenia funkcjonowania UKSW w tym zakresie. Nie będę ukrywał, że przez ostatnie lata szczególnie brakowało mi gwaru i radości studentów. Cieszę się, że znowu wszyscy jesteśmy w domu – w naszym Uniwersytecie.

– W ostatnim roku przeżywaliśmy też wiele innych ważnych wydarzeń, bardzo znaczących dla rozwoju naszej Uczelni. Myślę o otwarciu nowego gmachu Wydziału Medycznego. Collegium Medicum czy trzeciego kampusu w Dziekanowie Leśnym.

– Pomimo trudności ekonomicznych na rynku krajowym, ale i światowym sfinalizowaliśmy inwestycje, zainicjowane jeszcze w poprzedniej kadencji. Te inwestycje to jest nasze okno na świat, na umocnienie pozycji na rynku akademickim w Polsce i Europie, a także i świecie.

Bardzo cieszę się, że ukończona została budowa gmachu Wydziału Medycznego. Collegium Medicum. Jest to wydział o ogromnym potencjale, ale rodzi też wiele wyzwań, dlatego też tak wiele uwagi poświęcamy medycynie, co nie oznacza, że zapominamy o innych  jednostkach. Wszyscy są ważni i każdy jest w naszej uniwersyteckiej społeczności wyjątkowy.

Budynek WM.CM to jeden z najnowocześniejszych obiektów dydaktyczno-laboratoryjnych w Warszawie. Jest przystosowany do działalności przedklinicznej, dzięki monoprofilowemu centrum symulacji, jak do prowadzenia badań podstawowych w naukach medycznych i naukach o zdrowiu. I wciąż chcemy udoskonalać jego nowoczesne wyposażenie.

Muszę jednocześnie podkreślić, że poza tym, co już mamy jako UKSW, cały czas otwieramy się na kooperację z ośrodkami medycznymi Warszawy i Mazowsza. Dziękuję za fenomenalną współpracę z ośrodkami klinicznymi, których jest bardzo dużo, ale główne to: Centrum Zdrowia Dziecka, Światowe Centrum Słuchu Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach, a także szpitale warszawskie: Międzyleski Szpital Specjalistyczny, Wojewódzki Szpital Zakaźny, Szpital Nowowiejski, Szpital Dziecięcy im. prof. Jana Bogdanowicza, Mazowiecki Szpital Bródnowski oraz Centralny Szpital Kliniczny MSWiA. Bez zaangażowania środowiska medycznego nie będziemy w stanie kształcić dobrych lekarzy, pielęgniarek, a jak ufam w niedalekiej przyszłości, także przedstawicieli innych zawodów medycznych.

– Ogromnym potencjałem rozwojowym, który może przynieść sukces całej Uczelni,  dysponuje również Multidyscyplinarne Centrum Badawcze UKSW w Dziekanowie Leśnym.

– Uroczyste otwarcie w październiku mijającego roku trzeciego kampusu UKSW w Dziekanowie Leśnym jest naszym ogromnym sukcesem. Zgodnie z przepisami ustawy prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, powołaliśmy w Dziekanowie Leśnym filię UKSW, której głównym celem przez najbliższe lata będzie działalność badawcza z szeroką perspektywą współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Multidyscyplinarne Centrum Badawcze jest naszą pierwszą tego typu jednostką, która łączy w sobie nauki empiryczne i klasyczne, czyli całe nasze zaplecze intelektualne, jak nauki społeczne, ścisłe i przyrodnicze, nauki medyczne i nauki o zdrowiu. W MCB powstało, dzięki wsparciu Ministerstwa Edukacji i Nauki, potężne i prężne laboratorium druku3D, które w ciągu zaledwie trzech miesięcy od uruchomienia podpisało pierwsze kontrakty wdrożeniowe. Filia w Dziekanowie Leśnym współpracuje już teraz z wielkimi koncernami i spółkami jak KGHM Polska Miedź czy PGE Polska Grupa Energetyczna. Z pewnością władze jednostki planują już kolejne projekty zmierzające do komercjalizacji osiągnięć naukowych, tak istotnych z perspektywy społecznej odpowiedzialności Uczelni.

Nieustannie podkreślam, że UKSW nie jest samo dla siebie, ale musi wychodzić do świata społeczno-gospodarczego przez swoją obecność w Warszawie i na Mazowszu. Jesteśmy częścią wspólnoty Mazowsza, dlatego współpracujemy ze wszystkimi, którym bliska jest rola i misja naszego Uniwersytetu.

– Magnificencjo, od wielu lat oczekiwanym, a jednak można powiedzieć zaskakującym wydarzeniem było przejęcie pod koniec roku gruntów po dawnym MarcPolu. Można by powiedzieć: nareszcie się udało!  Zapowiada Ksiądz Rektor, że powstanie w tym miejscu Anatomicum oraz Centrum Symulacji Medycznej.

– Po wielu, ponad 20 latach starań, dzięki przychylności i wsparciu Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy oraz wsparciu władz Bielan uzyskaliśmy zgodę Rady Miasta na przejęcie tak zwanego starego MarcPolu. Moim marzeniem jest „zamknięcie” całego kampusu na Młocinach ulicami: Samogłoska, Żubrowa i Wóycickiego. A może w przyszłości, czego bym pragnął i pewnie nie tylko ja, UKSW rozbuduje się w stronę trasy S7. Wtedy każdy, kto wjeżdża do Warszawy zobaczy UKSW jako pierwszą „wizytówkę” stolicy.

– Czy jest już wstępny harmonogram prac na gruntach po MarcPolu?

– Obecnie trwają intensywne prace nad projektem jak najlepszego wykorzystania tego terenu. Mam nadzieję, że już na początku nowego roku rozpocznie się rozbiórka budynku od lat bardzo szpecącego nasz kampus. Sam osobiście chętnie użyłbym kilofa na znak zakończenia pewnej niechlubnej ery tej nieruchomości. Zobaczymy czy uda mi się to marzenie spełnić.

– To byłoby bardzo symboliczne.

– Z pewnością! W centrum kampusu Wóycickiego stanie w przyszłości nowoczesny gmach dydaktyczno-badawczy i co najważniejsze, szczególnie po doświadczeniu ostatniego roku, zeroemisyjny, a być może i dodatni energetycznie, czyli produkujący więcej energii niż sam potrzebuje. Zaczniemy od budowy Collegium Anatomicum, niezbędnego dla kształcenia kadr medycznych. Proszę pamiętać, że od czterech lat dzięki życzliwości Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nasi studenci uczą się w Anatomicum tejże uczelni. Czas na nasze zaplecze badawcze i dydaktyczne w tym istotnym dla nauk medycznych aspekcie. Będzie to pierwszy moduł całości. Ważny i powiedziałbym wręcz historyczny. Wdzięczny jestem Ministerstwu Zdrowia za przekazanie środków na budowę tego pierwszego obiektu-modułu. Bez tego pozytywnego wsparcia można by jedynie pomarzyć o jego budowie!  Cóż powiedzieć – liczymy na jeszcze większe wsparcie, nie tylko nauk medycznych!

– Wracając jeszcze do ewaluacji jakości działalności naukowej. Wypadaliśmy naprawdę dobrze, podnosząc znacznie ocenę poziomu. Z 24 do 36 wzrosła liczba uprawnień do nadawania stopnia doktora i stopnia doktora habilitowanego. Jakie wnioski z ewaluacji płyną na przyszłość?

– Liczby mówią same za siebie. Być może zabrzmi to nawet patetycznie, ale wniosek jest jeden: tylko razem, współpracując i ponosząc wzajemną odpowiedzialność za Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego możemy osiągnąć sukces. Ewaluacja znacznie różniła się od parametryzacji prowadzonej do 2018 roku. Ministerstwo podjęło decyzję, że ocenia wszystkich, a nie najlepszych, jak to działo się uprzednio. Zatem każdy, kto pracuje naukowo i przedstawił swój dorobek do ewaluacji, może dziś swobodnie powiedzieć: otrzymałem kategorię B+, A lub A+, w zależności od reprezentowanej dyscypliny.

Chciałbym też, żeby nie tylko wybrzmiało, że jesteśmy współodpowiedzialni za nasz Uniwersytet, ale chciałbym, żeby każdy to rozumiał i wziął sobie głęboko do serca. To, jak pracujemy pojedynczo, na nasze prywatne sukcesy, zmierzając do doskonałości naukowej poprzez zdobywanie kolejnych stopni i tytułów – przeradza się w sukces dyscypliny, wydziału, wreszcie całego Uniwersytetu.

Jestem wdzięczny również pracownikom administracyjnym. Ich codzienna oddana praca musi być także zauważona w kontekście ewaluacji jakości działalności naukowej Uczelni. Osobiście doceniam wszystkich, stąd też między innymi decyzja o nagrodach rektorskich na koniec tego roku dla wielu pracowników naszego Uniwersytetu, zarówno naukowych jak i administracyjnych. Nagroda Rektora UKSW za wyjątkową działalność organizacyjną i naukową w 2022 roku dla ponad 200 osób z naszej wspólnoty akademickiej niech będzie wyrazem wdzięczności.

– Ostatnie miesiące, po okresie pandemicznym, były także bardzo intensywne dla studentów, doktorantów i ich samorządów. Powróciło święto studenckie Juwenalia, uznawane za jedno z najlepszych w Warszawie, powróciła Gala Belfra.

Nie zapominamy również o kwestiach naukowych. Nasi studenci i doktoranci odnieśli w minionym roku wiele sukcesów. Mamy nowych stypendystów Ministra Edukacji i Nauki wśród studentów, doktorantów i pracowników UKSW. Cieszy mnie to, że studenci są włączani w projekty badawcze już na wczesnym etapie studiów, głównie poprzez działalność prężnych kół naukowych. Naprawdę mamy w naszej Uczelni ogromny potencjał, który można tylko spotęgować. W młodości jest siła i odwaga do przekraczania granic, stąd też rozwój współpracy międzynarodowej, zachwianej przez pandemię.

W kontekście zaś przyszłorocznych planów bardzo się cieszę, że za sprawą Fundacji „Pro Polonia”, wspierającej działania UKSW, udało się pozyskać środki dla Samorządu Studentów i Samorządu Doktorantów w ramach Funduszu Młodzieżowego. Przygotowano projekt, który wesprze samorządowców w podnoszeniu kompetencji miękkich, zorganizowany zostanie wyjazd szkoleniowy. Planujemy z samorządami jeszcze ściślejszą współpracę. Fundacja realizuje także projekt, dzięki któremu nastąpi częściowe wyposażenie siłowni, zostanie zorganizowany spływ kajakowy oraz rejs po Mazurach. Myślę, że w przyszłym roku pod względem integracyjnym studentów UKSW będzie się dużo działo.

– A jakie wyzwania, ponad te, które częściowo Ksiądz Rektor już nakreślił, czekają naszą wspólnotę akademicką w nowym roku kalendarzowym?

– Najważniejsze wyzwania związane są z działalnością badawczą i kształceniem. Musimy otwierać nowe kierunki studiów, jak również podejmować decyzje o zamknięciu tych, które nie cieszą się powodzeniem wśród kandydatów na studia.  Musimy poszerzać również ofertę studiów podyplomowych. Mamy narzędzia, które pozwalają nam oceniać zapotrzebowanie rynku na wyspecjalizowane kadry. I dobrze wiemy, że na UKSW prowadzimy takie kierunki kształcenia, po których nasi absolwenci znajdują dobre zatrudnienie i są szanowanymi pracownikami. Dlatego też zachęcam do odwagi w proponowaniu nowych kierunków kształcenia. Wielkim sukcesem ostatniej rekrutacji było na przykład otwarcie ekonomii menedżerskiej, prawa i stosunków międzynarodowych czy chrześcijańskiej turystyki religijnej. Koniecznie musimy wychodzić z nową ofertą kształcenia.

– Wyzwaniem nowego roku będzie także dotykający nas kryzys ekonomiczny, inflacja… 

– Mimo tego, mam nadzieję, że w nowym roku ruszymy z rozbudową infrastruktury, o której wspominałem. Ufam jednocześnie, że uda nam się pozyskać kolejne tereny na kampusie Wóycickiego. Tyle w tej chwili mogę powiedzieć w zakresie planów inwestycyjnych. Jest, niestety, zbyt wiele niewiadomych, aby mówić o konkretach. Mamy jasny plan, zobaczymy ile uda się nam z niego zrealizować.

– Jako wspólnota możemy życzyć sobie realizacji tych planów. Czego jeszcze Ksiądz Rektor życzy studentom i pracownikom UKSW na Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok?

– Życzę obfitości Bożego błogosławieństwa w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym. Niech Nowonarodzony Chrystus obdarzy zdrowiem i wszelkim dobrem, które jest nam potrzebne. A przede wszystkim niech obdarzy nas swoją miłością.

– Tego samego życzymy Magnificencji w Nowym 2023 Roku.

Rozmawiała Ewa K.Czaczkowska

21 grudnia 2022