Przejdź do treści

Etyka uczy stawiać ważne pytania

Etyka uczy stawiac wazne pytaniaO potrzebie kształcenia etycznego w szkołach mówi prof. Witold Starnawski, kierownik studiów podyplomowych dla nauczycieli etyki, które zostaną uruchomione na UKSW w nowym roku akademickim.

Czy etyka jako przedmiot  w szkole podstawowej i średniej jest potrzebna?

Potrzebna, wręcz niezbędna. Dotykamy tu dwu różnych spraw. Pierwsza, to sam przedmiot, ten, który będzie w szkole. Druga jest znacznie ważniejsza, chodzi o młodych ludzi i ich wrażliwość moralną. Młodość to naturalny okres poszukiwania, stawiania pytań, często buntu wobec tego co zastane. Ważne jest, żeby ta naturalna potrzeba rozeznawania się w świecie miała racjonalne podstawy, żeby opinie i wybory były oparte na postawie krytycznej, na racjonalnych podstawach, nie na emocjach

Jak lekcje etyki mogą przyczynić się do bardziej racjonalnego podejścia młodych ludzi do najważniejszych kwestii życiowych?

Etyka uczy stawiać ważne pytania – nie zapominajmy, że jest częścią filozofii – każe myśleć, szukać uzasadnień, pokazuje konsekwencje wyborów i działań, daje propozycje odpowiedzi. Człowiek powinien wybierać sam. Ale najpierw powinien wiedzieć co wybiera i dlaczego. W ten sposób buduje sens życia. Sadzi drzewo, z którego potem będzie zbierał owoce.

Ale czy od młodych można wymagać dojrzałych wyborów? Przecież doświadczenia zdobywa się w całym życiu.

Błędów nie można uniknąć. Ale nie trzeba ich szukać, same przyjdą. Poza tym niektóre nieprzemyślane wybory  młodości mają bardzo poważne skutki, wręcz nieodwracalne. Czy można młodego człowieka zostawić samego, zwłaszcza wtedy, kiedy jest zagubiony, nie zna odpowiedzi, nawet nie wie jak ich szukać, a co gorsza propozycje, które są mu podsuwane mogą przynieść rozczarowanie, chaos, zostawić rany psychiczne i duchowe. Młodzi bywają przewrażliwieni, niosą w sobie różne lęki, boją się samodzielnego życia. Tego na zewnątrz nie widać. Osiąganie dojrzałości we współczesnych czasach jest dla młodych ludzi trudne.

Czy szkolny przedmiot w tym pomoże?

Wierzę, że tak. Zależy jak będzie prowadzony. Nie chodzi tylko o umiejętności dydaktyczne. Także o właściwą pedagogię, w tym o poszanowanie wolności młodego człowieka, nie narzucanie mu arbitralnie „jedynie słusznych rozwiązań”, pozostawienie miejsca i czasu na własne pytania, poszukiwania, decyzje. Nie wolno nikogo zmuszać, aby przyjął jakiś system wartości – zresztą to niemożliwe. Natomiast jasno trzeba przedstawiać wartości, mówić o wymaganiach i odpowiedzialności za swoje decyzje, odwołując się do argumentów i sądów sumienia. Bez ideologii.

Dlaczego ideologia jest groźna?

Jest groźna, ponieważ w podejściu ideologicznym chodzi o realizację czyichś interesów, chodzi o propagandę, nie o prawdę. Tymczasem etyka musi opierać się na prawdzie o człowieku. Ideologia nie jest do pogodzenia z naukowym podejściem. Zaciemnia, rozbudza emocje, może prowadzić do fanatyzmu. Istnieje przecież fanatyzm ateistyczny, antyreligijny.

Ale jest przecież wiele systemów etycznych…?

Można i trzeba dyskutować. Tolerancja i otwartość wobec ludzi nie oznacza rezygnacji z prawa do poszukiwania prawdy. W etyce – w jej wymiarze praktycznym – chodzi o kształtowanie wrażliwości moralnej, umiejętności rozpoznawania dobra i zła. Pokazanie jak dobrze żyć, jak być dobrym – dla siebie, dla innych. Wbrew pozorom różne systemy dają tu podobne odpowiedzi. Etyka pomaga więc uniknąć chaosu intelektualnego, chroni przez poznawczym zagubieniem.

A jeśli ktoś nie znajduje żadnej odpowiedzi?

Cóż, trzeba czekać. Ale nie bezczynnie. Przedstawiać argumenty, dać możliwość szukania. Pobudzać do tego. Warto też uświadamiać, że pozostawanie w stanie zawieszenia, wątpienie we wszystko to właściwe iluzja. Każdy przecież znajduje jakieś odpowiedzi, przecież żyje i działa – według jakichś zasad. Być może sobie ich nie uświadamia. A chodzi o to aby żyć w sposób świadomy. Można nie wiedzieć, wątpić – i to jest normalne. Ale co innego pielęgnować w sobie postawę sceptyka. Radykalny sceptycyzm – taki który odrzuca wszelkie trwałe podstawy może prowadzić do postawy intelektualnej bezradności i apatii lub – co gorsza – do cynizmu.

Ważne więc, aby nie tylko szukać, pytać, ale również znajdować odpowiedzi. Nieprawda, że filozofia to wyłącznie poszukiwanie. To jest fałszywa  teza także w przypadku etyki. Nie na wszystkie pytania etyka odpowiada, ale na wiele tak. Właściwie, nie tyle etyka, ile ludzkie sumienie. Mówi człowiekowi czego mu nie wolno. Nie wolno mordować, kłamać, kraść, torturować, prześladować innych…

Niekiedy nauczanie etyki i religii przeciwstawia się sobie. Są jak gdyby konkurencyjne, nawet stoją w opozycji…

To nieporozumienie.  Przeciwstawianie ich sobie jest szkodliwe. Etyka przeciw religii i na odwrót. Wiedza etyczna i wiedza religijna są potrzebne, wręcz niezbędne młodemu człowiekowi (oczywiście religia to nie tylko wiedza). Spójrzmy na to z perspektywy Jana Pawła II. Chodzi o relację między rozumiem i wiarą, tak jak to jest przedstawione w encyklice Fides et ratio. Rozum potrzebuje światła wiary, wiara potrzebuje wiedzy rozumu jako swej naturalnej podstawy. Etyka jako wiedza naturalna o tym co dobre i złe nie może być uprawiana „przeciw religii”.

Jak to wszystko ma się do programu studiów podyplomowych z etyki?

To jest tło. W każdym działaniu trzeba wiedzieć nie tylko „jak”, ale i „po co”. Jestem przekonany, że studia podyplomowe z etyki na UKSW dadzą nauczycielom nie tylko dobrze ugruntowaną wiedzę, ale także umiejętność dostrzegania problemów moralnych w różnych dziedzinach życia. Prowadzą je uznani specjaliści z etyki i filozofii, w tym specjalistka z dydaktyki etyki. Cel jest jasny. Pokazać jak uczyć etyki, aby na lekcjach nauczyciel mógł inspirować, zaciekawiać, pomagać młodym ludziom rozpoznawać siebie i świat. I uczyć samodzielności i odpowiedzialności.

 

prof Starnawski

 

 

 

 

 

 

 

Dr hab. Witold Starnawski, prof. ucz. jest pracownikiem Wydziału Nauk Pedagogicznych oraz kierownikem ścieżki kształcenia w zakresie pedagogiki w Szkole Doktorskiej UKSW.

10 sierpnia 2021