O technologii LTE, która pozwoli usprawnić funkcjonowanie systemu energetycznego w Polsce, na łamach „Rzeczpospolitej” mówił prof. Marek Niezgódka z Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii UKSW.
W związku z olbrzymimi wyzwaniami, związanymi m.in. z przetwarzaniem danych w sektorze energetycznym na wprowadzenie odpowiednich rozwiązań technologicznych mamy kilka lat – przyznał prof. Niezgódka. Pojawienie się dziur energetycznych ma tę cechę strukturalną, że w sieciach zaczyna błyskawicznie eskalować z uwagi na generowaną równowagę. W systemie, który jest rozproszony na tysiące niewielkich punktów, najdrobniejsza awaria może wywołać katastrofalną reakcję łańcuchową.
Technologia LTE ma pomóc zabezpieczyć systemy przed wspomnianymi awariami. Stabilność sieci oprze się w tym przypadku na sieci transmisyjnej będącej w stanie zagwarantować niezakłócony przepływ danych z wszystkich punktów ich powstawania do centrów przetwarzania. Te centra muszą być zdolne do dostarczania wyników przetwarzania praktycznie bez wprowadzania dodatkowych opóźnień. Standardowe systemy realizujące przetwarzanie w chmurze nie gwarantują oczekiwanego poziomu sprawności przetwarzania – tłumaczył Dyrektor Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii UKSW.
Eksperymenty bazujące na technologii LTE przeprowadziły największe sieci telekomunikacyjne, powołano także specjalną spółkę, odpowiedzialną za pilotaż nowego systemu. Jego komercjalizacja mogłaby nastąpić w roku 2021, istnieją jednak czynniki, które mogą opóźnić proces wdrożenia – mają one w największym stopniu charakter decyzyjny lub legislacyjny. Ten wymiar bywa najtrudniejszy do opanowania. Ale nowe podejście do całego systemu, nieobciążone przywiązywaniem się na siłę do jego tradycyjnej struktury, to klucz do tego, by polska gospodarka energetyczna miała szansę funkcjonować w przyszłości w sposób stabilny – przyznał prof. Marek Niezgódka.
źródło: http://archiwum.rp.pl/artykul/1411162-LTE-to-bezpieczenstwo-energetyki.html